Chrzciny Oli – sesja domowa i plener

Rodzice 10-miesięcznej Oli szukali fotografa na chrzciny swojej córci.

Początkowo miał to być fotograf w Łodzi, który ma swoje studio.

Kiedy powiedziałam, że robię takie sesje w domu Klienta,  z wykorzystaniem mojego mobilnego studia fotograficznego, bardzo się ucieszyli, że nie muszą tracić czasu na dojazd do studia fotograficznego. Tymbardziej, że bardzo zależało im na sesji w dniu chrzcin. A harmonogram dnia zwykle jest wówczas napięty 😉

Obawiali się tylko że ich mieszkanie może być za małe. Dlatego odwiedziłam ich wcześniej ze stelażem do zawieszania teł, by się upewnić. Próba była udana.

Od rodziców Oli usłyszałam, że córka nie na wszystkich dobrze reaguje. Trochę się obawiałam. Jednak niepotrzebnie, bo szybko wkradłam się w jej łaski. Dla odmiany – nie wiadomo czemu – jak tylko ojciec chrzestny brał ją na ręce zaczynała płakać. Mimo tego udało mi się uchwycić moment jak nie płakała, a zdjęcie ze śmiejącym się ojcem chrzestnym i skrzywioną do płaczu Olą, będzie fajną pamiątką dla rodziców 😉

Z samymi rodzicami dodatkowo umówiłam się – już na spokojnie – na sesje w plenerze.

Chcesz przeglądać posty kategoriami?

Kliknij odpowiedni przycisk!