Sesja z Adasiem – fotografia dziecięca w domu klienta
Mój model Adaś miał niecałe 2 latka i był bardzo żywym dzieckiem i z tego co słyszę to wciąż taki jest.
Ta sesja dziecięca odbyła się w domu z wykorzystaniem mobilnego studia fotograficznego.
Jak mama Monika zobaczyła przez okno ile mam pakunków do wniesienia, to zażartowała, że się wprowadzam 😉
Było co wnosić. Kilka kocyków, blendy, zestaw do zawieszania tła, oświetlenie i sprzęt fotograficzny, torebka.
Trochę mi rąk brakowało, ale udało się zabrać wszystko na raz.
Tak często wygląda moja rzeczywistość w przypadku fotografii dziecięcej w domu klienta 😉
Adasia ciężko było utrzymać w miejscu, gdzie było tło. Jego mama wpadła na pomysł, by podać mu rodzynki, które uwielbia. Delektował się nimi i nie ruszał z miejsca.
Nie chciałyśmy jednak by zjadł ich zbyt dużo. Były zatem bańki mydlane, a później udało się go utrzymać w miejscu podając telefon komórkowy. Dzięki temu uchwyciłam sporo fajnych momentów.
Pod koniec sesji rozłożyłam na podłodze koc. Był on tak milutki, że mały na nim się pokładał i próbował się w niego zawijać 😉 Słodko to wyglądało. Prawda?
Chcesz przeglądać posty kategoriami?
Kliknij odpowiedni przycisk!